System wychowawczy ks. Bosko
fragment artykułu; "Wychowawca" nr 2, luty 2005
System prewencyjny w opinii wielu teoretyków i
praktyków wychowania jest uznany jako system ponadczasowy, niezależny od formy
pracy wychowawczej, od kultury, w której jest realizowany, od miejsca w
świecie, ponieważ polega przede wszystkim na tworzeniu określonej relacji
wychowawca- wychowanek. Trzeba jednak zauważyć, że jak każdy system stanowi
pewną określoną całość i ważnym warunkiem jego skuteczności jest stosowanie go
w całości.
Jako duchowość (styl osobistego rozwoju wychowawcy) i jako metoda pedagogiczna
(styl wspierania rozwoju młodych) system wychowawczy ks. Bosko opiera się na
trzech zasadach. Są nimi: ROZUM - RELIGIA - MIŁOŚĆ
Mamy dzisiaj wiele naukowych opracowań systemu, wiele poradników
metodologicznych dla nauczycieli, odbywają się liczne konferencje i sympozja,
ale zawsze ostatecznym wzorem i układem odniesienia dla realizacji systemu
pozostaje świadectwo życia ks. Bosko, który przez Ojca św. Jana Pawła II został
wyróżniony w Kościele tytułem "Ojciec i nauczyciel młodych".
Proszony przez wielu współczesnych, napisał ks. Bosko "Kilka myśli o tak
zwanym systemie prewencyjnym, jaki się zwykło stosować w naszych domach".
Rozum
- w tym słowie, które określa pierwszą zasadę systemu, widział ks. Bosko pewien rys charakterystyczny relacji nauczyciel - uczeń. Ten styl budują takie elementy, jak: rozumność, rozumienie, szukanie i poznawanie prawdy, rozpoznawanie i akceptacja rzeczywistości, etc. Najprostszym wyrazem realizacji tej zasady w procesie wychowania jest komunikacja wychowawca - wychowanek, oparta na szacunku osoby. Jeżeli owocem tej relacji będzie świadoma i wolna decyzja ucznia na przyjęcie określonego systemu wartości, to weźmie on odpowiedzialność za jej realizację i poniesie ewentualne konsekwencje.
Religia
- Ojciec św. Jan Paweł II nazwał księdza Bosko fenomenem pedagogicznym, który każdego ucznia widział w konkretnej rzeczywistości. Perspektywę eschatologiczną przedstawiał ks. Bosko wychowankom jako cel ich życia. Ten cel był dla wychowanka i dla wychowawcy źródłem głębokich, osobistych, duchowych motywacji do podejmowania konkretnych działań. Istotnym, a może nawet najważniejszym warunkiem skuteczności w procesie rozwoju jest motywacja, która powstaje w wymiarze duchowym człowieka, a ten wymiar rozwija się przez przyjęcie Boga jako Pana i Miłość swego życia.
Miłość
- dziś w szkole lękamy się tego słowa, i
to jest nasza porażka. W systemie wychowawczym ks. Bosko jest to najważniejsza
zasada duchowości i metodologii. Ks. Bosko mówił często swoim chłopcom, że ich
kocha, starał się, aby i oni go kochali. Czytając wspomnienia jego wychowanków
znajdziemy liczne przykłady wypowiedzi, jak chłopcy to rozumieli i na co mogli
liczyć, słysząc od ks. Bosko, że ich kocha. Byli przekonani, że dla ks. Bosko
każdy z nich jest najważniejszy. W tej relacji z wychowawcą, w relacji miłości
budowali swoje prawdziwe i pozytywne poczucie wartości osoby. Mogli to zrobić,
bo ks. Bosko ich kochał i dawał im w ten sposób poczucie bezpieczeństwa.
Rodząca się w tej relacji miłości i na gruncie prawdy przestrzeń ich
wewnętrznej wolności stwarzała im możliwość rozwoju. Chłopcy, przekonani o
miłości ks. Bosko, o jego pragnieniu dobra dla każdego z nich, przyjmowali z
zaufaniem system wartości i wynikające z tego systemu wymagania, jakie ks.
Bosko proponował im w procesie wychowania. Potrafili zobaczy swój sukces i
uznać swój błąd. Umieli się cieszyć z osiągnięć swoich kolegów i śpieszyć sobie
z pomocą, by się wspierać.
W duchowym testamencie napisał słowa dedykowane wychowawcom: że mają być
przyjaciółmi młodych, pełni łagodności, wyrozumiałości, cierpliwości,... że
młodzi muszą zobaczyć, że są kochani, że muszą być tego pewni.
2. Ocenianie osiągnięć szkolnych uczniów
Szkoła wychowuje przez wszystko, co szkolę stanowi: przez wielkie uznane
programy, ale także (a może przede wszystkim) przez minę dyrektora, z jaką
pojawia się na korytarzu, przez pytania stawiane uczniowi, który ma już z
matematyki trzy jedynki, przez precyzję recenzji pracy klasowej: "za
mało", przez ton głosu oznajmiającego: dopuszczający.
Wpływ procesu sprawdzania i oceniania osiągnięć uczniów w szkole na rozwój jego
jako osoby jest czymś oczywistym. Wymiar wychowawczy oceniania osiągnięć uczniów
jest obecny w sposób naturalny we wszystkich czynnościach i działaniach, jakie
składają się na proces sprawdzania i oceniania. W procesie sprawdzania i
oceniania osiągnięć każdy uczeń oczekuje od nauczyciela: - PRAWDY o swoich
osiągnięciach,
- pomocy w budowaniu głębokich osobistych MOTYWACJI i NORM MORALNYCH,
- odkrycia DOBRA w każdym z nich i wspierania jego WZROSTU.
Tak rozumiany wymiar wychowawczy sprawdzania i oceniania osiągnięć szkolnych
uczniów może skutecznie wspomagać zastosowanie zasad systemu wychowawczego ks.
Bosko, jakimi są: rozum, religia, miłość.
Rozum
1. Zasada rozumu przede wszystkim zobowiązuje nauczyciela do zdobywania i
uczciwego wykorzystywania w procesie sprawdzania i oceniania osiągnięć uczniów
dostępnej dziś wiedzy z zakresu pomiaru dydaktycznego osiągnięć uczniów, z
zakresu pedagogiki i psychologii.
2. Proces rozwoju ucznia w szkole, w którym swoje miejsce znajdują proces
kształcenia i proces oceniania osiągnięć ucznia odbywa się zawsze w szerokim
kontekście. Poznanie tego kontekstu, a jest on dziś szczególnie szeroki i
skomplikowany, przez to niełatwy do poznania, jest ważnym warunkiem dobrej
organizacji procesu wspomagania rozwoju ucznia.
3. Ważną funkcję w procesie oceniania zajmuje międzyosobowy dialog nauczyciel -
uczeń, dialog dwóch ludzi rozumnych, myślących, odpowiedzialnych i życzliwych,
z których do większej życzliwości i odpowiedzialności zobowiązany jest jednak
nauczyciel.
Uczeń ma prawo do wiarygodnej, rzeczowej informacji o poziomie swoich
osiągnięć, o postępach. Nauczyciel jako ten, który te informacje dla ucznia
uzyskuje i uczniowi je przedstawia, ma odpowiedzialność za poziom jej
wiarygodności.
4. W duchu systemu wychowawczego ks. Bosko proces kształcenia, a więc także
proces sprawdzania i oceniania osiągnięć ucznia realizowany jest w podmiotowej
relacji nauczyciel - uczeń. Najprostszym, a jednocześnie najważniejszym
sposobem wyrażania i realizacji takiej właśnie relacji jest zwykły, codzienny
dialog nauczyciel -uczeń.
Religia
Rozpocznę od wspomnienia jednego wydarzenia z mojej uczniowskiej historii.
Zdawałam bardzo trudny egzamin. To było dla mnie wydarzenie ambicjonalne - od
wyniku tego egzaminu zależało, czy pierwsza na roku dostanę indywidualny
program studiów, czy otrzymam staż zagraniczny, czy... Gdy zobaczyłam wpisaną
do indeksu ocenę: bardzo dobry, nie ukrywałam radości. To była radość ze
spełnienia się oczekiwań. Sprawdzający i oceniający moje wiadomości i
umiejętności profesor cierpliwie i mądrze przeczekał tę euforie i ze spokojem,
patrząc na mnie jak przyjaciel, powiedział: gratuluję ci tej piątki, ale nie
wiem, czy ona tobie - człowiekowi przyniesie naprawdę korzyść. Mądrość tych
słów odkrywam w moich spotkaniach z moimi uczniami.
Edukacja, realizowana na każdym poziomie i w każdej formie, musi mieć wymiar
duchowy, bo duchowy jest człowiek. Duchowość człowieka jest jego godnością
wyróżniającą go spośród wszystkich innych stworzeń na ziemi. Krzywda, która
dzieje się dziś edukacji, a więc także i młodemu człowiekowi, to próba
uczynienia jej jedną z branż gospodarczo-ekonomicznych, gdzie rachunek
ekonomiczny jest ważnym, a może nawet najważniejszym decydentem.
Zasada religii każe pamiętać i respektować, że w procesie sprawdzania i
oceniania osiągnięć szkolnych najważniejszy jest człowiek - każdy człowiek i
cały człowiek. Zasada religii, która stoi na straży pełnego dobra człowieka,
wskazuje kierunek troski o motywację w procesie uczenia się.
Proces sprawdzania i oceniania osiągnięć to proces kształtowania człowieka ku
dojrzałości, a więc realizacja tego procesu musi respektować w sposób jasny i
uczciwy normy moralne. Pierwszym, zobowiązanym do respektowania tych norm, jest
nauczyciel, a uczeń uczy się od nauczyciela.
Konieczna jest wielka troska o jakość narzędzi sprawdzania, o wskaźniki
statystyczne, o wszystko..., ale nie mniej ważna, a może najważniejsza jest
troska o wierność wartościom ducha, bo to jest wymiar prawdziwego dobra
człowieka.
Miłość
W języku włoskim jest piękne słowo amorevolezza i tego słowa używał ks. Bosko,
gdy objaśniał zasady swojego systemu pedagogicznego. Amorevolezza to znaczy
czynić dobro drugiej osobie, przyjąć odpowiedzialność za dobro drugiego
człowieka, uczynić siebie sługą dobra drugiego człowieka, poświęcić się dla
dobra drugiego człowieka, a wszystko w zwykłej codzienności życia. To po prostu
dobroć ojca, brata, przyjaciela.
Żeby nie wpaść w pułapkę morali-zowania, spróbuję podać kilka przykładów -
elementów procesu sprawdzania i oceniania osiągnięć uczniów w szkole. Są to: -
zwyczajna, codzienna kultura bycia we wszystkich relacjach w szkole,
- szacunek i poważne traktowanie ucznia przez przestrzeganie terminów, ustaleń,
zasad,
- troska ze strony nauczyciela o autorytet, a nie o przewagę,
- dialog z uczniem, w którym on ma prawo mówić, pytać, wątpić, błądzić - bo on
rośnie, bo on dopiero poznaje, przyjmuje i próbuje żyć,
- troska o słabych, błądzących, tych, którzy na drodze swojego wzrastania
napotykają trudności,
- przekonanie uczniów, że sprawdzanie osiągnięć to nie kara, to nie "postawienie
ucznia na swoim miejscu", to nie tropienie braków, to wspomaganie rozwoju,
- stawianie uczniom mądrych, roztropnych wymagań adekwatnych do ich możliwości,
wymagań, w których jest dobro ucznia,
- wspomaganie uczenia się konsekwencji i pokonywania trudności,
- niuleganie uczniom, gdy domagają się tego co nie jest ich dobrem,
- nieuleganie presji innych, gdy chodzi o prawdziwe dobro ucznia,
- szukanie współpracowników, sprzymierzeńców, by uczniowi pomóc,
- cierpliwość, łagodność, opanowanie, wytrwałość, przebaczanie,
- radość z każdego sukcesu każdego ucznia.
Ks. Bosko sam doświadczył i o tym wyraźnie mówił, że młodym można pomóc wtedy i
tylko wtedy, gdy się ich kocha.
Dlaczego system wychowawczy ks. Bosko? Dlaczego: rozum, religia, miłość? Bo
mimo iż system ten jest trudny, czasem bardzo trudny dla wychowawcy, służy
wzrastaniu młodego człowieka do pełni dojrzałości.
s. Leokadia Ewa Wojciechowska CMW